Klasa Vc naprawdę potrafi zaskoczyć! Oczywiście pozytywnie! We wtorkowe popołudnie Rozalka wręczyła mamie i tacie tajemnicze zaproszenie. Z bardzo poważną miną oświadczyła, że zaprasza nas na spotkanie przy fontannie pod Miejskim Domem Kultury w Mińsku Mazowieckim w dniu 25 maja 2017 roku o godzinie 18.00. Za nic nie chciała zdradzić szczegółów. W słoneczne czwartkowe popołudnie w umówionym miejscu pojawili się rodzice wraz ze swymi pociechami. Spotkała nas miła niespodzianka, Pani wychowawczyni Kasia Milewska w związku z Dniem Matki i Dniem Ojca zorganizowała happening wraz z dzieciakami. Zaczęło się od recytacji w plenerze przed fontanną na dziedzińcu MDK-u. Ola Pękała i Maks Duszczyk zebrali brawa od słuchaczy. Następnie pojawił się na naszym spotkaniu Dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Mińsku Mazowieckim Piotr Siła, który zaprosił nas do wnętrz pałacowych, abyśmy mogli odkryć nasz miński zabytek od nowa. Rozpoczęliśmy zwiedzanie od północnego skrzydła Pałacu Dernałowiczów. Pan Piotr snuł opowieść o mieszkańcach pałacu i znamienitych gościach, którzy odwiedzili to miejsce, a my podziwialiśmy dawny czar pomieszczeń, które jak przy użyciu czarodziejskiej różdżki zostały zrekonstruowane na podstawie spisu inwentarza sporządzonego po śmierci Józefy Konstancji Doria – Dernałowicz, rzeźbiarki i performerki, ostatniej mieszkanki i dziedziczki pałacu. W dwóch pomieszczeniach można podziwiać m.in. pamiątki, fotografie, portrety i przedmioty pochodzące z epoki oraz figurkę Żyda, autorstwa Józefy, która została odnaleziona w Poznaniu. Następnie wspinając się na piętra, obejrzeliśmy wystawę zdjęć znajdujących się na ścianach klatki schodowej, przedstawiających gród Kraka czyli Kraków, tak ukochany przez następnego bohatera opowieści pałacowych – Piotra Skrzyneckiego. Na piętrze podziwialiśmy salonik poświęcony Carlowi Gustafowi Mannerheim, który zanim został największym bohaterem narodu fińskiego, stacjonował w Mińsku Mazowieckim, wraz ze swoim 13 Włodzimierskim Pułkiem Ułanów, którego był dowódcą. Przez salę balową oraz teatralną zeszliśmy schodami do głównego holu pałacowego. Tu można podziwiać wystawę fotograficzną dotyczącą Józefa Piłsudskiego, ze zdjęciami z życia prywatnego marszałka, również bez munduru. Ale to nie był koniec naszej wycieczki, na dole odkryliśmy galerię mińskiego malarza Rajmunda Giersza, notabene przyjaciela dziadka naszej Rozalki. Usłyszeliśmy o nim kilka pikanych szczegółów z ust Piotra Siły. Zaskoczył nas pokój Himilsbacha z meblami z jego mieszkania, przeniesionymi po śmierci aktora i pisarza przez Towarzystwo Przyjaciół Mińska Mazowieckiego. Następnie odwiedziliśmy pokój Piotra S. poświęcony Piotrowi Skrzyneckiemu, w którym za chwilę miał odbyć się koncert w klimacie Piwnicy pod Baranami. Przyznam, że byliśmy zaskoczeni metamorfozą wnętrz pałacowych, a nasz zacny przewodnik zaskakiwał nas historycznymi faktami związanymi z tym miejscem oraz ze sławnymi postaciami, które są tak mocno związane z historią naszego miasta. Nikt z nas nie przypuszczał, że spotkanie przy pałacu potoczy się w kierunku dawnych dziejów tego urokliwego miejsca. To bardzo miła niespodzianka na miarę Pani wychowawczyni i klasy Vc.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy w imieniu wszystkich rodziców za ten miły wieczór.